Piękna dziewczyno, która jechałaś w kierunku Kabat o 13:20. Ja patrzyłem na Ciebie, a Ty na mnie. Chciałem Ci powiedzieć co czuję, ale nie miałem Twojego numeru telefonu ani FB. A nie mogłem tak podejść i zagadać… nie jestem zboczeńcem ani psycholem. Tak robiono w czasach gdy (trudno w to uwierzyć) telewizja była czarno biała i nie było komórek. Straszne średniowiecze, nie wiem jak ludzie tak mogli żyć? Pisali do siebie na kartkach czy jak?
Mam nadzieje, że podoba ci się moja fryzura, outfit i ogólny look. Sporo inwestuje w siebie (ciuchy, siłka, fryzjer) i czytam książki motywacyjne. Wierzę, że osiągnę sukces, tak zawsze powtarza mi mój ojciec, który ma fabrykę okien. Teraz buduję swoją markę i każdego miesiąca przybywa mi więcej followersów i subów.
Odezwij się do admina tej grupy – ustawimy się gdzieś na mieście. Nie musimy rozmawiać, piszmy do siebie na Messengerze – tak będzie lepiej.
Chciałem za tobą wysiąść na Metrze Politechnika, ale nie byłem jeszcze gotów by opuścić moją strefę komfortu.
Gdybym chociaż wiedział jak masz status związku na Facebooku.